(Momentów niestety nie było.)
Nie będę zdradzał fabuły , ale powiem tylko tyle:
Na początku filmu młoda muzułmanka wysadza się w samobójczym zamachu.
Ja jakoś mogę zrozumieć postępowanie młodego Araba , który w całym swoim krótkim życiu widział z jaskini lub namiotu tylko pustynię ... i kozy , i nagle jakiś imam wyrywa go z tej pustyni , zabiera do cywilizacji , robi pranie mózgu Koranem , a na końcu puszcza mu pornosy i obiecuje że będzie mógł korzystać z tych wszystkich bogactw współczesnego świata i będzie miał te wszystkie blondynki , brunetki , rude , murzynki i mulatki ale dopiero w raju i żeby sobie na to zasłużyć musi spełnić jeden warunek , czyli dokonać samobójczego zamachu zabijając jak najwięcej niewiernych.
Mam więc takie pytanie :
Czym kuszą i co skłania te młode muzułmanki do takich czynów ? , bo chyba nie obietnicą obcowania w raju z młodymi prawiczkami w różnych rozmiarach.
Ja wiem że to tylko film , ale coraz częściej po samobójczym zamachu serwisy informacyjne podają że sprawcą była młoda kobieta .
P.S. tytuł filmu ,,Po tysiąc razy dobranoc "
Komentarze